Arsenal fatalnie zaczął grę w lidze po przerwie reprezentacyjnej, przegrywając z Crystal Palace 0:3. Teraz zagra ze słabszym rywalem, bo Brighton nie wygrało żadnego z ostatnich siedmiu spotkań, w których zdobyło ledwie punkt. Nawet jednak w przegranych spotkaniach popularne Mewy nie traciły wielu bramek i obecnie mogą być trudnym przeciwnikiem dla nieskutecznych Kanonierów.