Koszmarna passa Unionu Berlin, który mimo naprawdę dobrego początku sezonu przegrał kolejne dwanaście spotkań z rzędu, doprowadziła do zmiany trenera. Ursa Fischera zastąpił trener tymczasowy Marco Grote, co może dać zespołowi potrzebny impuls do wyjścia ze strefy spadkowej. Czego by nie mówić o ekipie z Berlina nadal ma ona duży potencjał i nie powinna być na tak niskim miejscu. Sobotnim rywalem czwartej drużyny poprzedniego sezonu jest jednak będący w niezłej formie Augsburg, który nie przegrał żadnego z ostatnich czterech meczów, będąc pierwsza drużyną w sezonie, która zatrzymała u siebie Hoffenheim. Z uwagi na dużą mobilizację w drużynie gospodarzy, ale również dobrą formę zespołu z Bawarii postawimy tu na przynajmniej trzy bramki w meczu.