Kozły straciły aż pięć goli w meczu z Borussią, ale wcześniej piłkarze Markusa Gisdola zagrali dobry domowy mecz przeciwko Wolfsburgowi. Jak pokazały dwie pierwsze kolejki na wiosnę Freiburg jest zespołem nieobliczalnym, ale w przypadku Koln mamy jeszcze do czynienia z dłuższą serią dobrych meczów, która zaczęła się jeszcze jesienią, dlatego mimo wszystko stawiamy na gospodarzy.