Zwycięstwo Juventusu w arcyważnych derbach! Wściekłość Vlahovicia, parodie Keana i pewny Szczęsny [WIDEO]

Zwycięstwo Juventusu w arcyważnych derbach! Wściekłość Vlahovicia, parodie Keana i pewny Szczęsny [WIDEO]
Screen Twitter
Juventus wygrał Derby Turynu! "Stara Dama" pokonała Torino 1:0 (0:0), a gola na wagę trzech punktów strzelił Dusan Vlahović.
Przed spotkaniem Torino - Juventus nie brakowało niespodzianek. Allegri zdecydował bowiem, że na ławce rezerwowych mecz zacznie Arkadiusz Milik. W pierwszym składzie znalazło się wszak miejsce dla Moise'a Keana.
Dalsza część tekstu pod wideo
Włoch w istocie miał łatwość w dochodzeniu do sytuacji bramkowych. Był aktywny od samego początku i koledzy nie mieli trudności z namierzeniem go. Sam napastnik miał jednak problemy w sztuce piłkarskiej.
22-latek regularnie marnował dogodne okazje lub źle przyjmował piłkę. To zaś powodowało frustrację jego boiskowych partnerów, a przede wszystkim Dusana Vlahovicia.
Serb jednak sam nie był bez winy. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy przegrał pojedynek z bramkarzem Torino i przed zmianą stron na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.
Druga połowa przyniosła ożywienie w grze przyjezdnych. W 51. minucie świetnie interweniował Milinković-Savić, który odbił strzał Locatelliego.
Kilka minut później do tablicy wezwano Wojciecha Szczęsnego. Nasz reprezentant, który do tej pory głównie się nudził, zachował czujność i sparował próbę Vlasicia.
Jednocześnie Juventus coraz mocniej się napędzał, natomiast Torino gubiło. W 68. minucie żółtą kartkę obejrzał Karol Linetty. "Stara Dama" nie mogła jednak objąć prowadzenia, ponieważ swój własny koncert grał Moise Kean.
Włoch w niewytłumaczalny sposób zmarnował podanie od Kosticia. Reakcja pozostałych członków Juventusu była wymowna - Vlahović się wściekł, zaś Allegri ściągnął piłkarza z boiska i wprowadził Arkadiusza Milika.
Ostatecznie jednak goście zdołali się przełamać. Bohaterem nie został nasz napastnik, lecz jego serbski kolega. Były piłkarz Fiorentiny wykorzystał sytuację z 74. minuty i zagwarantował swojemu klubowi skromne, ale niezwykle cenne zwycięstwo 1:0 (0:0).
Dzięki temu zwycięstwu Juventus zajmuje 7. miejsce w tabeli Serie A. Torino jest 11.

Przeczytaj również