Żużel. Marek Cieślak zadowolony po inauguracji PGE Ekstraligi. "Drużyna pokazała część swojej mocy"
Włókniarz Częstochowa zaczął sezon PGE Ekstraligi od cennego zwycięstwa. Zadowolony z postawy swoich żużlowców jest Marek Cieślak.
- Drużyna z Grudziądza jest bardzo mocna, ma w swoim składzie bardzo dobrych zawodników. Podchodziliśmy do tego spotkania z dużym spokojem i szacunkiem do przeciwnika. Nasza drużyna pokazała część swojej mocy, bo jestem pewien, że mamy jeszcze w sobie zapasy - powiedział po wygranym meczu z GKM Grudziądz trener Eltroxu Włókniarza Częstochowa, Marek Cieślak.
- Tabela biegowa to nowość, którą oceniam dobrze. Na przykład numer 5 i 13 nie są już tak faworyzowane dzięki jeździe z juniorami, wszystko jest bardziej wymieszane. Jeżeli chodzi o wyniki innych spotkań, to trudno mówić, że ktoś szczególnie zaskoczył. Wydawało mi się, że Gorzów wygra z Lesznem, stało się jednak inaczej, co też nie może być wielką niespodzianką, jeżeli weźmiemy pod uwagę siłę zespołu z Leszna. Więcej punktów przed meczem we Wrocławiu dawałem też Lublinowi. Większych wniosków po tych pierwszych meczach bym jednak nie wyciągał. To dopiero pierwsze spotkania, bez sparingów, na wnioski musimy jeszcze poczekać - dodał Cieślak, który był zadowolony z postawy swoich juniorów.
- Mieć juniorów, którzy punktują w drużynie, to wielkie szczęście. Jeżeli juniorzy nie punktują, to seniorzy mają utrudnione zadanie. Bardzo się cieszę, że Mateusz Świdnicki tak fajnie się rozwija i pojechał przeciwko Grudziądzowi bardzo dobry mecz - ocenił trener Włókniarza.