Jason Doyle: Znajdę odpowiednią motywację
- Inauguracja przesunęła się na czerwiec i niestety odbędzie się ona bez fanów na trybunach. To będzie bardzo dziwny sezon bez kibiców na stadionie - wyznał Jason Doyle w rozmowie z oficjalnym serwisem Włókniarza Częstochowa.
Reprezentant Australii przechodzi aktualnie obowiązkową dwutygodniową kwarantannę w Polsce przed startem nowego sezonu PGE Ekstraligi.
- Mam nadzieję, że taki stan rzeczy nie będzie trwać przez cały sezon. Wszyscy zawodnicy chcą jeździć przy pełnych trybunach. To nie będą te same emocje co z pełnym stadionem - podkreślił były indywidualny mistrz świata.
- Brak kibiców na trybunach wpłynie na otoczkę i na atmosferę podczas meczu. Prawdą jest, że ścigamy się na żużlu dla pieniędzy, ale nie da się zapomnieć o kibicach, dla których to robimy. Liczę jednak na to, że znajdę odpowiednią motywację w innych obszarach meczu - stwierdził Doyle.
- Na razie nikt z nas nie wie, jak to wszystko będzie wyglądać. To będzie metoda prób i błędów. Tak długo, jak będziemy mogli się ścigać, możemy to znosić nawet i przez cały rok. Kiedy skończy się kwarantanna, będę starał się robić inne rzeczy i prowadzić w Polsce normalne życie. Póki co cieszę się snem i relaksem - dodał Australijczyk.
(za wlokniarz.com)