Znany dziennikarz zaszokował na Twitterze. "Można zaintonować: *****, ***** PZPN"

Znany dziennikarz zaszokował na Twitterze. "Można zaintonować: *****, ***** PZPN"
Paweł Andrachiewicz / Press Focus
Adam Godlewski ocenił mecz reprezentacji Polski z Węgrami. Znany dziennikarz, który w przeszłości pracował m.in. w "Przeglądzie Sportowym" i "Piłce Nożnej", uważa, że odpowiedzialność za wynik ponosi Polski Związek Piłki Nożnej.
Polacy zremisowali z Węgrami 3:3. Był to pierwszy mecz Paulo Sousy w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Portugalczyk na początku roku zastąpił na stanowisku Jerzego Brzęczka.
Dalsza część tekstu pod wideo
Godlewski uważa, że spotkanie w Budapeszcie mogłoby się inaczej potoczyć, gdyby nie późna decyzja PZPN o zmianie trenera kadry. Decyzję federacji komentuje nawiązując do znanej ze stadionów wulgarnej przyśpiewki.
- Dobra, pora już taka, że niezależnie od klasy zegarka i jego ceny można zaintonować: *****, ***** PZPN. Sousa wygląda na ogarniętego gościa. Nie debeściaka, ale bystrego. Kto zabrał mu 2 miechy, podczas których mógłby trafić w wyjściowy skład repry - ten leszcz - napisał Godlewski na Twitterze.
Wcześniej dziennikarz wystawił oceny. Jego zdaniem na najwyższe noty w naszej drużynie zasłużyli Kamil Jóźwiak i Krzysztof Piątek. Na najniższe - Michał Helik i Sebastian Szymański.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski26 Mar 2021 · 07:30
Źródło: Twitter

Przeczytaj również