Znany dziennikarz skrytykował wybory Michniewicza. "Porzucił to. Ja tego nie rozumiem"
Roman Kołtoń, dziennikarz "Prawdy Futbolu", ocenił ostatnie decyzje Czesława Michniewicza. - Mecz w Chorzowie ze Szwecją to był świetnie rozegrany przez niego, oddajmy to mu. Mieliśmy bazę, na której można budować, ale sam selekcjoner to porzucił - powiedział na kanale Meczyków (YouTube).
Mundial w Katarze coraz bliżej, jednak atmosfera wokół reprezentacji Polski nie należy do najlepszych. W czwartek biało-czerwoni w rywalizacji z Holandią ponieśli kolejną porażkę za kadencji Czesława Michniewicza.
Dlaczego wynik i gra nie układa się po naszej myśli? Na ten temat wypowiedział się Roman Kołtoń z "Prawdy Futbolu", który wskazał przyczyny słabej dyspozycji kadry.
- Michniewicz rozpoczął w stylu czerwcowym pt. "Ja się boję". Mecz w Chorzowie ze Szwecją to był świetnie rozegrany przez niego, oddajmy to mu. Mieliśmy bazę, na której można budować, ale sam selekcjoner to porzucił - zrywa z taktyką z czwórką w obronie, albo wykorzystuje ją rzadko - powiedział.
- Mamy dwa mecze, które nas dobiły i były zaskakująco podobne - Belgia i Holandia w Warszawie. Ja tego do końca nie rozumiem, można było te mecze rozegrać inaczej. Tu już jest rola trenera. Oczywiście na koniec na boisko wychodzą piłkarze, nie chcę z nich ściągać odpowiedzialności, ale teraz jest przełomowy i decydujący moment zarządzania kryzysem przez selekcjonera i ekipę - podsumował.
Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.