Znamy ostatniego beniaminka PKO Ekstraklasy! Pięć goli, dogrywka i wielkie emocje w finale baraży [WIDEO]
![Znamy ostatniego beniaminka PKO Ekstraklasy! Pięć goli, dogrywka i wielkie emocje w finale baraży [WIDEO] Znamy ostatniego beniaminka PKO Ekstraklasy! Pięć goli, dogrywka i wielkie emocje w finale baraży [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/407/6293e35ca068b.jpg)
Korona Kielce została trzecim beniaminkiem PKO Ekstraklasy. W finale baraży przed własną publicznością pokonała 3:2 Chrobrego Głogów. O wyniku przesądziła dopiero dogrywka.
Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego uważani byli za zdecydowanych faworytów spotkania. W 18. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Adama Frączczaka, który wykorzystał dośrodkowanie Corrala.
Początkowo gol nie został uznany, bo sędziowie dopatrzyli się spalonego. Powtórki nie pozostawiły jednak wątpliwości co do tego, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.
Korona przez długi czas zdawała się kontrolować boiskowe wydarzenia, lecz w końcówce pierwszej połowy Chrobry zdobył dwie bramki w ciągu zaledwie minuty. Fatalne błędy popełniał wówczas Marcin Szpakowski.
Młody piłkarz dwukrotnie pod presją tracił piłkę na własnej połowie, prokurując stuprocentowe sytuacje dla rywali. Z prezentów bez problemu skorzystali Lebedyński oraz Rzuchowski.
Od początku drugiej połowy Korona rzuciła się do ataku. Leszczyński miał mnóstwo pracy, ale w 64. minucie musiał skapitulować. Po analizie VAR Korona zyskała rzut karny, bo Ilków-Gołąb trafił nogą w głowę Podgórskiego. "Jedenastkę" na gola pewnie zamienił Frączczak.
W końcówce to gospodarzom zdecydowanie bardziej zależało na tym, aby zamknąć mecz w 90 minutach. Po raz trzeci do siatki trafił Frączczak, dobijając strzał Kiełba. Tym razem był jednak na spalonym.
W efekcie po remisie 2:2 konieczna była dogrywka. W niej Leszczyński dobrze bronił strzały Zarandii oraz Podgórskiego. Z biegiem czasu dość niespodziewanie Chrobry zaczął zyskiwać przewagę. Po strzale Piły było nawet blisko gola, lecz na linii bramkowej sytuację uratował Petrov.
Gdy wszystko wskazywało na to, że losy awansu rozstrzygną dopiero rzuty karne, Korona przeprowadziła atak na wagę zwycięstwa. W 119. minucie dwójkową akcję przeprowadzili Łukowski i Kiełb, dzięki czemu kielczanie mogli świętować awans do elity. Chrobry mógł jeszcze wyrównać, lecz Machaj przestrzelił z kilku metrów.