Zbigniew Boniek zareagował na decyzję UEFA. Ten wpis robi furorę. "No i brawo. Boniek szefito"

UEFA pozostawi Szymona Marciniaka w roli głównego arbitra finału Ligi Mistrzów. Trwające kilkanaście godzin zamieszanie sprowokowane przez donos organizacji "Nigdy Więcej" zakończyło się szczęśliwie dla polskiego sędziego.

W pewnym momencie sytuacja wydawała się jednak beznadziejna, a europejska federacja stała na stanowisku, że Marciniaka należy zawiesić i odebrać mu finał. W pomoc mu zaangażował się m.in. PZPN oraz jego były prezes, Zbigniew Boniek, dziś wiceprezydent UEFA.

- Wszystko zmierzało ku potwierdzeniu tej decyzji. Wówczas jednak za telefon chwycił Zbigniew Boniek, wiceprezydent UEFA, wstawiając się za arbitrem i lobbując, by go nie zawieszać. Akcja ratunkowa trwała aż do dziś. Swoje musiał zrobić sam Marciniak - wydając oświadczenie. Pomogło też wstawiennictwo PZPN - informował nasz dziennikarz Tomasz Włodarczyk, TUTAJ opisując kulisy całej sprawy.

Po pozytywnym finale tego zamieszania Boniek opublikował wyjątkowy, acz treściwy wpis na Twitterze.

- Miłego weekendu…. Spokojnie - napisał, dorzucając do tego dwie emotikony: kciuka uniesionego w górę oraz piłki.

Komentarz "Zibiego" odbił się szerokim echem. W komentarzach znajdziemy mnóstwo pochwał i podziękowań dla byłego szefa polskiej piłki.

- No i brawo - stwierdził Paweł Gołaszewski z "Piłki Nożnej". - Grande - uzupełnił Sebastian Staszewski, dziennikarz "Interii". - Nie jest to tweet słodzący na siłę. W nosie to mam. Zbigniew Boniek szefito - podsumował nasz redaktor Samuel Szczygielski.