"Wszystko wskazuje na to, że będzie nieugięty". Xavi nie chce gwiazdy w FC Barcelonie, stawia całkowite weto
Xavi ma sporo do powiedzenia, jeśli chodzi o transferowe ruchy FC Barcelony. Jak informuje Javier Miguel z madryckiego dziennika "AS", szkoleniowiec mistrzów Hiszpanii blokuje głośną transakcję.
Lada dzień z "Blaugraną" ma pożegnać się Ousmane Dembele. Dla Xaviego priorytetem jest wzmocnienie defensywy. Szkoleniowiec podkreśla, że potrzebuje nowego prawego obrońcy. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
W ostatnim czasie z mistrzami Hiszpanii łączono także Joao Felixa. Portugalczyk w rozmowie z Fabrizio Romano otwarcie przyznał, że marzy o występach dla FC Barcelony.
Do tej pory w temacie tego transferu nie wydarzyło się jednak nic konkretnego. Jak się okazuje, powodem jest właśnie Xavi. Hiszpański szkoleniowiec nie chce w drużynie gwiazdy Atletico Madryt.
Nie jest to pierwszy letni transfer, który jest blokowany przez obecnego trenera "Blaugrany". Wcześniej podobnie było w przypadku Rubena Nevesa, który ostatecznie wylądował w Arabii Saudyjskiej.
- Xavi powstrzymał już przybycie Rubena Nevesa, kiedy wszyscy uznali je za rzecz oczywistą. Wszystko wskazuje na to, że będzie równie nieugięty w stosunku do innego Portugalczyka, który ma tego samego agenta - pisze Javier Miguel.
Nie ma żadnych wątpliwości, że dziennikarzowi chodzi właśnie o Felixa. Zawodnik wrócił do Atletico Madryt po półrocznym wypożyczeniu do londyńskiej Chelsea. Jego przyszłość stoi pod dużym znakiem zapytania.