Wojciech Szczęsny wyjaśnił, dlaczego woli Paulo Sousę od polskiego trenera. "To u niego lubię"

Wojciech Szczęsny wyjaśnił, dlaczego woli Paulo Sousę od polskiego trenera. "To u niego lubię"
Paweł Andrachiewicz / Press Focus
Wojciech Szczęsny opowiedział o współpracy z Paulo Sousą. Podczas rozmowy z Peterem Schmeichelem zdradził, co najbardziej podoba mu się u obecnego selekcjonera reprezentacji Polski.
Do wirtualnego spotkania Szczęsnego ze słynnym Duńczykiem doszło na kanale "Foot Truck". Bramkarz biało-czerwonych mówił nie tylko o tym, jak ocenia obecną kadrę, ale też o współpracy z Sousą. Schmeichel dopytywał go o kwestie komunikacyjne.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Odpowiada mi to, że mamy trenera, który nie mówi po polsku. To co u niego lubię, to fakt, że on nie ma pojęcia o klimacie tej drużyny z przeszłości. Ogląda trening, widzi 17-letniego dzieciaka, podoba mu się jego postawa i wpuszcza go na boisko w meczu z Hiszpanią. Jest 55. minuta w Sewilli, a on mówi: "Idź, podobałeś mi się wczoraj na treningu. Nie znam historii pozostałych graczy, ale ty dobrze trenowałeś" - powiedział Szczęsny.
30-latek podkreśla, że Sousa ma pewną przewagę nad polskimi szkoleniowcami.
- Jest bardzo wymagającym trenerem. Jeśli na boisku ma zamiar zwrócić uwagę Robertowi Lewandowskiemu, to po prostu to robi. Ze mną jest tak samo: mówi, co myśli i się nie przejmuje. Polskiemu trenerowi trudno jest prowadzić Lewandowskiego ze względu na jego status, nie charakter. Ale jeśli jesteś kimś, kto dwa razy wygrał Ligę Mistrzów, miałeś świetną karierę i jesteś zagranicznym szkoleniowcem, to masz to gdzieś. Po prostu prowadzisz zespół i to jest fajne - przyznał Szczęsny.
Bramkarz Juventusu zdradził też, w jaki sposób wyglądają odprawy prowadzone przez Sousę. Okazuje się, że Portugalczyk nie zamęcza zawodników długimi przemowami.
- Na analizę przeciwnika poświęcamy zdecydowanie mniej czasu niż kiedyś. Kiedy trenerem był Adam Nawałka, to odprawy dotyczące rywala były bardzo długie. Teraz rozmawiamy głównie o tym, jak my mamy grać. Przeciwnikowi poświęcamy dziesięć minut i to mi się podoba. W ważnych meczach musisz myśleć o sobie a nie na analizowaniu, czy przeciwnik jest prawo czy lewonożny. Nie, po prostu wykonuj swoją robotę - podsumował Szczęsny.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski23 Jun 2021 · 11:34
Źródło: FootTruck

Przeczytaj również