Włosi powetowali sobie ostatnią porażkę. Nowy napastnik Italii znów trafił do siatki [WIDEO]
Reprezentacja Włoch w niedzielę wygrała 2:0 z Maltą w meczu eliminacji do mistrzostw Europy. Tym samym podopieczni Roberto Manciniego powetowali sobie ostatnią porażkę z Anglią. Do siatki znów trafił Mateo Retegui.
Grający na co dzień w Argentynie snajper trzy dni temu zadebiutował w narodowych barwach podczas meczu z Anglią. Pierwszy mecz w koszulce narodowej od razu uczcił golem.
Dzisiaj Retegui wyszedł też w podstawowej jedenastce na wyjazdowe spotkanie z Maltą. Także w nim wpisał się na listę strzelców - po kwadransie rywalizacji wykorzystał dośrodkowanie Tonaliego z rzutu rożnego.
Włosi naciskali i w 27. minucie przyniosło to efekt w postaci kolejnego gola. Tonali zaliczył drugą asystę, tym razem dogrywając do Messiny. Ten ostatni nie pomylił się natomiast z bliska.
Jeszcze w pierwszej części spotkania Włosi mogli podwyższyć rezultat. Na ich drodze stawał jednak Bonello, który znakomicie zachował się między innymi przy uderzeniu Grifo.
W drugiej części spotkania działo się już zdecydowanie mniej. Niewiele brakowało jednak, aby pięknym golem popisał się Scamacca. Po jego strzale przewrotką znów górą był Bonello.
Do samego końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Włosi wygrali na wyjeździe 2:0 i dopisali do konta pierwsze punkty w eliminacjach. W grupie C zajmują drugie miejsce - za plecami Anglii.