Wizerunkowa wpadka Lechii Gdańsk. Fanka opublikowała zaskakującego maila od klubu
Lechia Gdańsk nie może zaliczyć ostatnich tygodni do udanych. Klub oficjalnie spadł z Ekstraklasy, a teraz zaliczył też poważną wpadkę wizerunkową.
Obecnie Lechia Gdańsk zajmuje 17. miejsce w Ekstraklasie i nie ma już szans na utrzymanie. Strata do bezpiecznej strefy wynosi 11 punktów na trzy kolejki przed końcem sezonu.
Swój ostatni mecz w rozgrywkach - będący zarazem pożegnaniem z Flavio Paixao - "Biało-Zieloni" zagrają z Legią Warszawa. Co ciekawe, władze klubu zdecydowały się w związku z tym podnieść ceny biletów, a niektóre wejściówki kosztowały nawet 75 złotych.
Takie zachowanie odbiło się szerokim echem (szczegóły TUTAJ) i ostatecznie przekonały decydentów do zmiany polityki. Ceny wróciły do swojego standardowego poziomu, ale prędko okazało się, że problem mają ci kibice, którzy wstęp wykupili sobie wcześniej.
Jedna z fanek Lechii opublikowała zaskakującego maila, jakiego otrzymała od Działu Sprzedaży. Została w nim poinformowana, że nie może zwrócić biletu. Nie przysługuje jej także żadna rekompensata mimo zapłacenia kilkudziesięciu złotych więcej.
- Często tak bywa że zakupi Pan np. spodnie dzisiaj za 150 zł a jutro będą za 50 zł i nie można mieć do nikogo pretensji. Klub tak zdecydował i wprowadził zmiany - napisano w wiadomości.
Tym samym gdańszczanie kolejny raz trafili na usta kibiców, ale w niezmiennie negatywny sposób. Nie brakuje opinii, że władze klubu postanowiły wykorzystać ostatnią dużą okazję do zarobienia na kibicach.