Wisła Kraków coraz bliżej spadku z Ekstraklasy. Wyliczenia bezlitosne dla "Białej Gwiazdy"

Wisła Kraków nie może zaliczyć mijającego weekendu do udanych. Najwięksi rywale w walce o utrzymanie albo odnieśli zaskakujące zwycięstwa (Zagłębie Lubin 6:1 Radomiak Radom), albo wydarli punkty faworytom (Śląsk Wrocław 1:1 Pogoń Szczecin).

"Biała Gwiazda", aby nieco poprawić swoją sytuację, potrzebowała trzech punktów z Jagiellonią Białystok. Cel ten, mimo dużej intensywności i zaangażowania, nie został jednak zrealizowany (więcej TUTAJ).

Bezbramkowy remis sprawił, że podopieczni Jerzego Brzęczka jeszcze głębiej ugrzęźli w strefie spadkowej Ekstraklasy. Co więcej, na dwa mecze przed końcem sezonu potrzebują cudu, by utrzymać się w Ekstraklasie.

Paweł Mogielnicki - statystyk futbolu oraz założyciel strony "90min.pl" - wyliczył, że Wisła na 87,3% zagra w przyszłym sezonie Fortuna I Ligi. To fatalna informacja dla wszystkich osób związanych z krakowskim klubem.

"Biała Gwiazda" może jednak narzekać głównie na dyspozycję swoich piłkarzy. Ekipa Jerzego Brzęczka nie była w stanie wygrać czterech kolejnych spotkań - zremisowała z Jagiellonią, Cracovią oraz Śląskiem Wrocław, natomiast przegrała z Wisłą Płock.

Do końca sezonu Wisła Kraków zagra jeszcze z Radomiakiem Radom oraz Wartą Poznań. Strata do Śląska oraz Zagłębia Lubin wynosi kolejno trzy i cztery punkty.