Wielkie emocje w Gliwicach, Piast awansował dalej! Eliminacje Ligi Europy z trzema polskimi klubami [WIDEO]
Piast Gliwice po emocjonującym meczu pokonał 3:2 TSV Hartberg i awansował do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Bohaterem spotkania został Martin Konczkowski, który otworzył rezultat, a potem asystował przy decydującym trafieniu Michała Żyry. Na listę strzelców wpisał się również Patryk Sokołowski.
Chociaż polska drużyna nie była rozstawiona w losowaniu 2. rundy eliminacji, to w domowym starciu z TSV Hartberg gospodarzy uważano za faworytów. Problemem okazało się zdrowie Waldemara Fornalika - szkoleniowiec zakaził się koronawirusem i nie mógł zasiąść na ławce rezerwowych.
Piast rozpoczął to spotkanie z dużym animuszem. Już w dziewiątej minucie w znakomitej sytuacji znalazł się Piotr Parzyszek, lecz przegrał pojedynek z bramkarzem rywali. Chwilę później gliwiczanie wyszli na prowadzenie. Martin Konczkowski wpadł w pole karne, świetnie minął obrońcę i precyzyjnym strzałem nie dał szans golkiperowi.
Jeszcze w pierwszym kwadransie okazję na podwyższenie rezultatu miał Parzyszek. Napastnik oddał mocny strzał pod poprzeczkę, lecz Swete wyciągnął się jak długi i obronił to uderzenie. Austriacy otrząsnęli się po słabym początku i w kolejnych minutach byli coraz groźniejsi.
W 33. minucie Hartberg zdobyło gola wyrównującego. Z dystansu przymierzył Tobias Kainz, piłka musnęła jeszcze Martina Huka i zatrzepotała w siatce. Podbudowani tym trafieniem goście dążyli do kolejnej bramki, lecz Piastowi udało się utrzymać remisowy wynik do przerwy.
Na początku drugiej połowy dobrej okazji nie wykorzystał Patryk Sokołowski. W kolejnych minutach to goście napierali i gdy wydawało się, że wkrótce pokonają Frantiska Placha, Piast po raz drugi wyszedł na prowadzenie. Tym razem Sokołowski wpadł w pole karne i z bliska wykończył akcję zespołu.
Niestety, korzystnego rezultatu znów nie udało się długo utrzymać utrzymać. W 75. minucie Lukas Ried znakomicie opanował piłkę w polu karnym i uderzył nie do obrony z ostrego kąta.
Na szczęście ta bramka nie podłamała Piasta. Gospodarze chcieli zakończyć to spotkanie w regulaminowych 90 minutach. Ta sztuka im się udała. W 84. minucie Konczkowski znakomicie dośrodkował z prawej strony boiska, a Michał Żyro głową ustalił wynik spotkania na 3:2. W końcówce miał on jeszcze jedną znakomitą okazję, lecz uderzył wysoko nad bramką.
Zwycięstwo Piasta oznacza, że w kolejnej fazie rozgrywek mamy aż trzy polskie kluby - oprócz gliwiczan jest to Legia Warszawa i Lech Poznań. Podopiecznych Waldemara Fornalika czeka najtrudniejsze zadanie. Na wyjeździe zmierzą się z FC Kopenhaga.