Wielki spektakl Cristiano Ronaldo i Karima Benzemy. Cztery gole i remis w pojedynku gigantów [WIDEO]

Spotkanie w Budapeszcie było rewanżem za finał mistrzostw Europy sprzed pięciu lat. Wówczas Portugalczycy po dogrywce dość niespodziewanie pokonali Francuzów na ich terenie.

Od pierwszych minut tempo spotkania było bardzo wysokie. Początkowo Portugalczycy mieli przewagę, lecz to mistrzowie świata jako pierwsi stworzyli sobie znakomitą okazję na gola. Po fenomenalnym podaniu Paula Pogby pojedynek z Ruim Patricio przegrał jednak Kylian Mbappe.

W 27. minucie arbiter podyktował rzut karny dla Portugalii. Hugo Lloris faulował Danilo, trafiając go w głowę przy próbie piąstkowania. Cała sytuacja wyglądała bardzo groźnie, lecz na szczęście skończyło się na strachu. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Cristiano Ronaldo i nie zmarnował tej okazji.

Wydawało się, że korzystny dla podopiecznych Fernando Santosa wynik utrzyma się do przerwy. W samej końcówce arbiter znów odgwizdał jednak karnego, tym razem za rzekomy faul na Mbappe. Sytuacja była bardzo kontrowersyjna, ale sędzia nie zmienił zdania, a na 1:1 trafił Karim Benzema.

Na samym początku snajper Realu Madryt raz jeszcze umieścił piłkę w siarce. Arbiter początkowo odgwizdał spalonego, ale analiza VAR pokazała, że wszystko było zgodnie z przepisami. Finalnie gola więc uznano.

Po tym trafieniu Portugalczycy przez moment byli nawet poza turniejem. Sprawy w swoje ręce znów wziął jednak Cristiano Ronaldo, wykorzystując kolejny rzut karny po zagraniu ręką Julesa Kounde.

W kolejnych minutach pierwsze skrzypce grał Rui Patricio. Portugalski bramkarz znakomicie obronił mocne uderzenie Paula Pogby oraz dobitkę Antoine'a Griezmanna.

W końcówce spotkania byliśmy świadkami jeszcze jednej kontrowersji, gdy w polu karnym padł Coman. Tym razem sędzia nie podyktował jednak "jedenastki".

Ostatecznie spotkanie na Węgrzech zakończyło się podziałem punktów. Francuzi zajęli pierwsze miejsce w grupie F. Portugalia zakończyła zmagania na trzecim miejscu, lecz podobnie jak przed pięcioma laty, wywalczyła w ten sposób awans do 1/8 finału.