Wielka sensacja w Fortuna Pucharze Polski! Drugoligowiec rozbił Śląsk Wrocław i jest w półfinale! [WIDEO]
KKS Kalisz sensacyjnie został trzecim półfinalistą Fortuna Pucharu Polski. Drugoligowiec przed własną publicznością rozbił 3:0 Śląsk Wrocław. Ekipie z Ekstraklasy nie pomógł nawet fakt, że przed sporą część drugiej połowy gospodarze grali w osłabieniu po czerwonej kartce.
Kaliszanie w tej edycji Fortuna Pucharu Polski radzili już sobie z wyżej notowanymi rywalami, eliminując między innymi Widzew Łódź oraz Górnik Zabrze. W środowy wieczór ze świetnej strony pokazali się w meczu ze Śląskiem.
Choć drugoligowiec nie był faworytem, to od początku przejął inicjatywę. W dziewiątej minucie świetnej okazji na gola nie wykorzystał Gordillo. Na początku drugiego kwadransa gry kaliszanie dwukrotnie zaskoczyli defensywę rywali.
W ciągu niespełna dwóch minut Michał Szromnik musiał dwa razy wyciągać piłkę z siatki. Najpierw sam na sam z bramkarzem Śląska znalazł się Kasjan Lipkowski, a po chwili kolejny cios zadał Michał Borecki.
Śląsk starał się dopowiedzieć choćby za sprawą Exposito, lecz Hiszpan z rzutu wolnego uderzył tuż nad bramką. W końcówce pierwszej połowy to KKS po raz kolejny świętował gola - Mateusz Gawlik dał gospodarzom prowadzenie 3:0.
Na początku drugiej części meczu niewiele brakowało, aby gospodarze jeszcze raz pokonali Szromnika, lecz Wysokińskiemu i Gordillo brakło precyzji. Po drugiej stronie boiska stuprocentowych okazji nie wykorzystali natomiast Yeboah i Łyszczarz.
W 67. minucie sytuacja kaliszan mocno się skomplikowała, bo drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Mateusz Gawlik. Końcówka meczu to ciągłe ataki wrocławian.
Śląsk mimo prób i zmian dokonanych przez Ivana Djurdjevicia nie był jednak w stanie strzelić choćby gola honorowego. Ostatecznie sensacja stała się faktem - KKS Kalisz wygrał 3:0 i awansował do półfinału Fortuna Pucharu Polski.