"W ogóle nie rozmawia z piłkarzami". Szokujące kulisy pracy Santosa, Kołtoń ujawnił szczegóły

Biało-czerwoni w eliminacjach do EURO 2024 przegrali z Czechami oraz Mołdawią. Szczególnie ostatni mecz kadry był wielkim rozczarowaniem. Z tego względu dość szybko zaczęto oceniać pracę Fernando Santosa.

Portugalczyk w środę spotkał się z Cezarym Kuleszą i na razie ma pozostać na stanowisku. Jak się okazuje, część działaczy PZPN już teraz chce jednak jego zwolnienia (więcej TUTAJ). Jednym z zarzutów mają być słabe relacje z piłkarzami. Roman Kołtoń twierdzi, że szkoleniowiec praktycznie z nimi nie rozmawia.

- Fernando Santos w ogóle nie rozmawia z piłkarzami i mam tę informację z wewnątrz ekipy. Trenerzy są różni i to nie jest zarzut. To jest stwierdzenie faktu - powiedział Kołtoń.

- To nie jest gość, który rozmawia z piłkarzami. Po prostu nie ma tego w sposobie prowadzenia zespołu i poszczególnych jednostek - podkreślił dziennikarz.

Dziwi się temu Zbigniew Boniek, który był gościem Kołtonia na kanale "Prawda Futbolu". Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej ma sporo zarzutów do pracy Santosa.

- Wydaje mi się, że komunikacja z trenerem musi być bardzo słaba. Wczoraj go kilka razy pokazali, to wydawało się, że się zastanawia: "Po co ja tu przyszedłem?" - stwierdził Boniek.

- Ewidentnie coś nie funkcjonuje. To widać, że trener nie wie, co ma grać, jak ma grać. Ja myślałem, że tam jest jakaś współpraca, ale z tego, co mówisz, to trener nie rozmawia z zawodnikami - zakończył.