Trzęsienie ziemi na początku finału PP! Legia gra w dziesiątkę już od 6. minuty! [WIDEO]
Finał Fortuna Pucharu Polski rozpoczął się od trzęsienia ziemi. Krótko po rozpoczęciu gry z boiska wyleciał Yuri Ribeiro z Legii.
Do zdarzenia doszło już w 4. minucie. Przed polem karnym po starciu z Ribeiro upadł wychodzący na czystą pozycję Fran Tudor.
Sędzia Piotr Lasyk początkowo puścił grę, ale zmienił zdanie na skutek analizy VAR. Ribeiro za swój faul otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę. Ukarany został też Josue. Kapitan Legii otrzymał żółtą kartkę za protesty.
Niewiele brakowało, a Raków strzeliłby gola z rzutu wolnego podyktowanego za faul Ribeiro. Efektowną interwencją po strzale Iviego Lopeza popisał się jednak Kacper Tobiasz.
Ribeiro od początku tego roku miał etat w pierwszym składzie Legii. W ligowych meczach nie opuścił nawet minuty. Zajmował miejsce z lewej strony trzyosobowego bloku środkowych obrońców.
W sumie Portugalczyk w tym sezonie zagrał w 25 meczach we wszystkich rozgrywkach. Strzelił jednego gola i zaliczył dwie asysty.