"To wybitny trener". Dawid Szulczek pod wrażeniem pracy Waldemara Fornalika
Warta Poznań w meczu otwarcia 26. kolejki PKO Ekstraklasy zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Trener "Zielonych", Dawid Szulczek, jest pod wrażeniem pracy, jaką na Dolnym Śląsku wykonał Waldemar Fornalik.
Ekipa ze stolicy Wielkopolski może być już praktycznie spokojna o utrzymanie w PKO Ekstraklasie, a taki był główny cel drużyny na ten sezon. Dawid Szulczek nie zamierza jednak odpuszczać. Jednocześnie cieszy się z tego, że podczas reprezentacyjnej przerwy jego zespół mógł złapać trochę oddechu.
- Przerwa na pewno wpłynęła na zespół pozytywnie. Potrzebowaliśmy trochę odpocząć mentalnie, ale już w niedzielę spotkaliśmy się w klubie i mocno popracowaliśmy. Dominowały zajęcia na małej przestrzeni z dużą intensywnością - powiedział Szulczek, cytowany przez oficjalną stronę Warty.
- Występ Adama Zrelaka i Kajetana Szmyta w Lubinie stoi pod znakiem zapytania. Mam nadzieję, że wszystko z nimi będzie OK, a jeśli tak, to na pewno będą grali z Zagłębiem - przyznał.
- Dla wszystkich, którzy być może nie pamiętają, Warta jeszcze nie tak dawno miała serię 9 meczów bez wygranej, w których nie zdobyła bramki w Ekstraklasie. Dopóki więc nie zrealizujemy celu, jakim jest granica 40 punktów, koncentrujemy się na tym, żeby go osiągnąć - podkreślił.
- Wystarczy spojrzeć w tabelę Ekstraklasy w tym roku i to jest najlepsza odpowiedź na pytanie, czy trener Waldemar Fornalik odmienił zespół Zagłębia. Oczywiście, że odmienił i widać do po zdobyczy punktowej. To wybitny trener w polskiej Ekstraklasie, a jego sukcesy świadczą o tym, jak dobry jest to szkoleniowiec - dodał.
- Zagłębie wzmocniło newralgiczne pozycje. Jest inny bramkarz, wykrystalizowała się linia obrony. Pomocnik Łukasz Łakomy był wyróżniającym się zawodnikiem już w zeszłym sezonie, a teraz jeszcze podkręcił tempo i pewnie opuści Ekstraklasę na rzecz silniejszej ligi, bo widać, że ma bardzo dużą jakość. Ponadto super robotę wykonują zawodnicy ofensywni. Dlatego nie patrzyłbym na Zagłębie przez pryzmat tabeli z całego sezonu, a raczej przez pryzmat tego, jak spisuje się w tym roku - zakończył.