To dlatego Allegri nie został jeszcze zwolniony z Juventusu. La Repubblica zdradza szczegóły

To nie jest udany czas dla Juventusu. Turyńczycy słabo rozpoczęli nowy sezon. W Serie A zajmują dopiero 8. miejsce w tabeli, a w Lidze Mistrzów przegrali dwa pierwsze spotkania (z PSG i Benfiką). To wpływa na fatalną atmosferę wokół klubu i drużyny prowadzonej przez Massimiliano Allegriego.

Po środowej porażce z Benfiką w Lidze Mistrzów gigantyczną popularność w mediach społecznościowych zdobył hashtag #AllegriOut, nawołujący do zwolnienia z pracy opiekuna "Starej Damy". Kibice domagają się zatrudnienia nowego trenera.

Na to jednak na razie nic nie wskazuje. Allegri obecnie może być spokojny o posadę mimo napięć wewnątrz zarządu i samego zespołu, o czym szerzej przeczytacie TUTAJ.

"La Repubblica" tłumaczy, dlaczego władze nie chcą jeszcze zwalniać szkoleniowca. Jest jeden główny powód - ekonomiczny. Zwolnienie Allegriego wiązałoby się z koniecznością wypłacenia mu ogromnej odprawy.

Włoch zarabia bowiem 7 mln euro rocznie na mocy kontraktu obowiązującego do 2025 roku. Przy wyrzuceniu Allegriego z pracy trzeba byłoby więc wykonać na jego konto spory przelew.

Dziennikarze zwracają jednak uwagę, że jeśli do listopada gra i wyniki drużyny na krajowym oraz międzynarodowym podwórku nie ulegną zmianie, to klub i tak zwolni doświadczonego trenera.