"To było bardzo surowe". Jose Mourinho przeprosił własnego piłkarza. Wszystko przez niecodzienną zmianę
AS Roma w niedzielny wieczór przegrała 0:2 z Bologną, ale więcej niż o samym wyniku, mówi się o zmianie Renato Sanchesa, który dostał "wędkę" od Jose Mourinho. Teraz "The Special One" przeprosił swojego podopiecznego.
"Giallorossi" w Bolonii musieli uznać wyższość gospodarzy. Niedzielnego starcia dobrze z pewnością nie zapamięta Renato Sanches, który rozegrał zaledwie kilkanaście minut.
Po przerwie to właśnie Portugalczyk pojawił się na murawie w miejsce Leonardo Spinazzoli. W 63. minucie został jednak zmieniony przez Jose Mourinho. Był przy tym w sporym szoku.
Więcej o całej sytuacji pisaliśmy TUTAJ. "The Special One" został zapytany o swoją decyzję w rozmowie z "DAZN". Publicznie przeprosił swojego podopiecznego.
- Chcę publicznie przeprosić Renato Sanchesa. Czułem, że muszę to zrobić, ale było to bardzo surowe. Dla trenera to jeszcze surowsze - powiedział Mourinho.
- Myślę, że zrobiłem to tylko trzy albo cztery razy w całej mojej karierze trenerskiej. Przepraszam - skwitował "The Special One".
W tym sezonie Renato Sanches zaliczył jedynie dziewięć oficjalnych występów w barwach Romy. Piłkarz, który do końca sezonu jest wypożyczony z PSG, zdobył jedną bramkę.