Dwudniowy mecz Igi Świątek! Polka wciąż niepewna udziału w finale [WIDEO]
Półfinałowe starcie Igi Świątek w BNP Paribas Warsaw Open zostało przerwane. Polka zeszła z kortu, prowadząc z Yaniną Wickmayer 6:1, 5:5.
Dla obu tenisistek był to drugi mecz, który musiały dziś rozegrać. Wcześniej Świątek wyeliminowała Lindę Noskovą, a Wickmayer uporała się z Heather Watson.
Polka rozpoczęła półfinał od wygrania trzech pierwszych wymian. Belgijce udało się jeszcze doprowadzić do stanu 40:40, ale Świątek zwyciężyła gema na przewagi. Chwilę później Wickmayer próbowała zaskoczyć Polkę skrótem. 22-latka wykazała się refleksem, dobiegając do piłki i zdobywając punkt. Liderka rankingu WTA poszła za ciosem i przełamała rywalkę.
W trzecim gemie Świątek prowadziła już 40:0. Wtedy reprezentantka Belgii zanotowała jednak kilka skutecznych returnów z rzędu. W efekcie wygrała pięć kolejnych piłek i zanotowała przełamanie powrotne.
Świątek nie pozwoliła Wickmayer na rozwinięcie skrzydeł. Cztery kolejne gemy padły łupem naszej zawodniczki, która pierwszego seta wygrała 6:1.
W trzecim gemie drugiej partii Świątek nie wykorzystała trzech break pointów. W końcu Polce po serii udanych zagrań udało się przełamać Belgijkę i objąć dwugemowe prowadzenie.
Przy wyniku 5:3 Iga miała trzy piłki meczowe. Wickmayer obroniła wszystkie i skończyła gema asem serwisowym. Zawodniczka z Belgii poczuła krew, przełamała Polkę i doprowadziła do remisu 5:5.
Następnie mecz został przerwany. Wszystko z powodu zmierzchu, który uniemożliwiałby grę. Półfinał zostanie dokończony jutro.