Szokujący transfer o krok! Gigant wykupił go za 12 mln funtów, teraz zagra w polskiej Ekstraklasie

Choć brzmi to dość szokująco, akurat w doniesienia tak cenionego dziennikarza jak Ornstein można uwierzyć. Vusković to obecnie 16-letni środkowy obrońca Hajduka Split. Mimo bardzo młodego wieku ma już na swoim koncie 11 występów w pierwszej drużynie tego klubu. Wszystkie zaliczył jeszcze w poprzednim sezonie i strzelił nawet jednego gola w krajowym pucharze.

Debiutował zaledwie dwa dni po swoich 16. urodzinach i to w niezwykle prestiżowym meczu z Dinamem Zagrzeb. Chociaż jego drużyna przegrała aż 0:4, on zaskarbił sobie zaufanie szkoleniowca i wystąpił także w czterech kolejnych meczach ligowych. Za każdym razem od pierwszej do ostatniej minuty.

Vusković został najmłodszym zawodnikiem, jaki kiedykolwiek zagrał w najwyższej klasie rozgrywkowej Chorwacji. Jest też najmłodszym strzelcem gola w historii Hajduka.

To jednak nie liczby w ofensywie świadczą o jego jakości, wszak mówimy tu o bardzo utalentowanym defensorze, mierzącym aż 193 cm wzrostu. Warto wspomnieć, że Chorwat urodzony w Splicie wraz z zespołem juniorskim macierzystego klubu dotarł w poprzedniej kampanii (2022/23) do finału młodzieżowej Ligi Mistrzów, gdzie po drodze Hajduk wyeliminował m.in. Manchester City, Borussię Dortmund czy AC Milan. Dopiero w wielkim finale lepsze okazało się AZ Alkmaar.

Vusković w całych rozgrywkach strzelił dwa gole, ale otrzymał też czerwoną kartkę za uderzenie łokciem rywala w meczu z Szachtarem Donieck. Został wówczas zawieszony i nie mógł wystąpić w spotkaniach z City oraz BVB. Gdy jednak odcierpiał karę, momentalnie wrócił do podstawowej jedenastki i zagrał w półfinale oraz finale.

Vusković ma też za sobą liczne występy w młodzieżowych reprezentacjach Chorwacji. Uchodzi za tak duży talent, że już kilka miesięcy temu Tottenham Hotspur dobił targu z Hajdukiem i zapewnił sobie transfer Chorwata, za którego zapłaci około 12 milionów funtów. Vusković przeniesie się jednak do Londynu dopiero po ukończeniu 18. roku życia, a zatem latem 2025 roku.

Do tego czasu Chorwat ma ogrywać się w innych klubach, do których będzie trafiał na zasadzie wypożyczeń. W Hajduku jest mu trudno o regularne występy. Drużyna walczy o pierwsze od 19 lat mistrzostwo kraju, radzi sobie wyjątkowo dobrze, a Vusković, choć już teraz ma duży potencjał, nie jest pierwszym wyborem trenera. Sześć spotkań obecnego sezonu przesiedział na ławce. W przypadku pozostałych meczów był poza kadrą.

Jak informuje David Ornstein, pierwszym z klubów, do którego Vuković trafi na zasadzie wypożyczenia, będzie Radomiak Radom, zespół polskiej PKO BP Ekstraklasy. Vusković ma spędzić w Radomiu resztę sezonu, a następnie, już w rozgrywkach 2024/25, najprawdopodobniej zostanie wypożyczony do klubu z mocniejszej ligi.

Gdy we wrześniu 2023 roku Tottenham poinformował o zakontraktowaniu Vuskovicia, Eurosport pisał tak:

- Według doniesień Spurs musieli zmierzyć się z rywalami z Premier League: Chelsea, Liverpoolem i Manchesterem City.

Nie będzie przesadą stwierdzenie, że Vuković to w swoim roczniku jeden z największych talentów na świecie. Według portalu Transfermarkt, jest to czwarty najcenniejszy piłkarz urodzony w 2007 roku. Wyceniono go na 7 mln euro, choć wiemy już, że Tottenham zapłaci znacznie więcej. Wyższe wyceny wśród rówieśników Chorwata otrzymali jedynie Lamine Yamal z Barcelony, Kendry Paez z Independiente del Valle oraz Estevao z Palmeiras.

- Znakomite ustawianie się i bystrość umysłu pomagają mu komplikować plany przeciwników. Jest również bardzo niebezpieczny przy stałych fragmentach gry. Doskonale świadczy o tym fakt, że Vusković to drugi najlepszy strzelec młodzieżowego zespołu, choć występuje na pozycji środkowego obrońcy - pisał o Vuskoviciu w marcu 2023 roku portal khelnow.com.

Jak natomiast informuje Weszło, zawodnik był w Turcji wraz z przedstawicielami Tottenhamu. Radomiak przebywał tam na zimowym obozie. Oficjalne ogłoszenie transferu wydaje się tylko kwestią czasu. Sam zawodnik pozuje już nawet w koszulką radomskiego klubu: