Tak zagramy z Holandią. Bez gwiazd i z debiutantem w obronie [NASZ NEWS]
Bez Kamila Glika, Grzegorza Krychowiaka czy Roberta Lewandowskiego - w meczu z Holandią możemy się spodziewać sporej rotacji. W pierwszym składzie powinni wyjść, między innymi, Nicola Zalewski i debiutant Jakub Kiwior.
Od razu zastrzeżenie - przed wtorkowym meczem z Holandią ani Czesław Michniewicz nie był tak wylewny jak ostatnio, ani nie mieliśmy okazji obejrzeć całego treningu. Po otwartych 15 minutach zostaliśmy wyproszeni z trybun De Kuip. Być może selekcjoner uznał, że jednak nie warto żeby rywale wiedzieli o nas wszystko na kilkanaście godzin przed meczem.
Kilka rzeczy wiemy jednak na pewno. Na pewno w bramce stanie Łukasz Skorupski. Na pewno na środku obrony zagra Jan Bednarek, a wolne dostanie Kamil Glik. Na pewno od początku nie zagra Robert Lewandowski, a jeśli po piątkowym treningu sztab uzna, że Arkadiusz Milik jest zdolny do gry, to nasz kapitan nie znajdzie się nawet na ławce rezerwowych.
"Zaniolo" od początku
Na pewno selekcjoner chce mieć w składzie jak najwięcej zawodników dobrych technicznie, którzy będą w stanie jak najdłużej utrzymywać się przy piłce i w miarę sprawnie wychodzić spod holenderskiego pressingu. Dlatego w pierwszym składzie - po raz pierwszy w dorosłej kadrze - ma wyjść Nicola Zalewski. "Zaniolo" - bo tak o nim mówią koledzy w nawiązaniu do gwiazdy Romy o podobnym imieniu - zagra na lewej pomocy, a na prawej powinniśmy zobaczyć Przemysława Frankowskiego.
Wolne dostanie wielu podstawowych piłkarzy, ale nie Jan Bednarek. Michniewicz zapowiedział, że obrońca Southampton zagra i z Holandią, i we wtorek z Belgią. Być może to samo czeka Piotra Zielińskiego. W sobotę jego partnerami w środku pola mają być Mateusz Klich i Karol Linetty, który zaimponował selekcjonerowi postawą na treningach. To będzie dla niego jedna z ostatnich szans, by potwierdzić swoją przydatność do gry w reprezentacji.
Sobota dla Piątka
Wysuniętym napastnikiem tym razem ma być Krzysztof Piątek, a pierwszym do wejścia z ławki znowu będzie superrezerwowy Karol Świderski. Drugi występ z rzędu może zaliczyć Robert Gumny. Mimo bolesnej porażki, na tyle dobrze zaprezentował się w spotkaniu z Belgią, że zagra też z Holandią, ale tym razem na lewej obronie. Nie możemy też jednak wykluczyć, że ostatecznie wybór padnie na Bartosza Bereszyńskiego. Na prawej wystąpi Matty Cash, który jest gotowy do gry mimo problemów z kostką po czwartkowym treningu.
Na koniec dochodzimy do jedynego w składzie debiutanta. Duże wyzwanie czeka Jakuba Kiwiora, który jeszcze we wtorek grał w reprezentacji U21 z Niemcami, a w sobotę ma wyjść na murawę De Kuip i spróbować zatrzymać Memphisa Depaya czy Stevena Bergwijna. Wygląda na to, że 22-letni piłkarz Spezii wygrał rywalizację z Marcinem Kamińskim i Mateuszem Wieteską i to jemu przypadnie odpowiedzialna rola zastąpienia Kamila Glika.
Prawdopodobny skład reprezentacji Polski na mecz z Holandią według Meczyki.pl:
Łukasz Skorupski - Matty Cash, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Robert Gumny - Karol Linetty - Przemysław Frankowski, Mateusz Klich, Piotr Zieliński, Nicola Zalewski - Krzysztof Piątek
Cel dla tej drużyny to przetrwać. Nie zostawiać Holendrom za dużo miejsca, w miarę możliwości jak najdłużej utrzymywać się przy piłce i jak najczęściej próbować kontrataków. A zawodnicy tacy jak Cash, Bednarek i Zieliński mogą też liczyć na to, że zagrają od pierwszych minut w ostatnim z czerwcowych meczów, u siebie z Belgią. Tam już będziemy chcieli zemścić się na Czerwonych Diabłach i urwać jakieś punkty.