Media: Tak FC Barcelona "kusi" Julesa Kounde. Może mu zapłacić dwa razy mniej niż Chelsea
Wciąż czekamy na rozstrzygnięcie transferowej sagi Julesa Kounde. Dziennik "Sport" opisał, na co Francuz może liczyć w Barcelonie.
Kounde nie narzeka na brak zainteresowania. Francuz od dawna jest na liście życzeń Chelsea. Chce go też Barcelona.
Fabrizio Romano podał, że angielski klub spełnił już oczekiwania Sevilli. Za 23-latka zaproponował 65 mln euro. "Sport" dodaje, że sam piłkarz miałby rocznie zarabiać mniej więcej 12 mln euro.
Negocjacje między Sevillą i Chelsea są zaawansowane, ale nie musi to oznaczać, że transfer zostanie lada chwila sfinalizowany. Wszystko przez wolę piłkarza. Ten wolałby przenieść się do Barcelony.
Może to być trudne z powodów finansowych. "Sport" podaje, że Barcelony nie stać, by zapłacić za Francuza 65 mln euro.
Sam piłkarz zrobiłby mniej niż w Chelsea. Na Camp Nou mógłby liczyć na 6-7 mln euro rocznie.
Barcelona pozyskała już jednego nowego obrońcę - Andreasa Christensena. Na transfer Kounde ma naciskać Xavi.