Szwedzka federacja protestuje przeciwko decyzji FIFA. "Polska ma przewagę. To niesportowe"

Reprezentacja Rosji została przez FIFA wykluczona z walki o udział na najbliższych mistrzostwach świata. To rzecz jasna pokłosie obecnej sytuacji na Ukrainie i inwazji, jaką zarządził Władimir Putin.

We wtorkowy wieczór światowa federacja oficjalnie poinformowała, że w miejsce "Sbornej" nie zostanie dokooptowana żadna inna kadra. Polacy otrzymali wolny los. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Komunikat w tej sprawie wydali także Szwedzi. To właśnie z nimi lub z Czechami zagramy o awans na mundial. "Trzy Korony" uważają, że werdykt FIFA jest niesprawiedliwy i faworyzuje naszą kadrę.

- Postawiliśmy sprawę jasno i w kontakcie z FIFA informowaliśmy o tym, jak patrzymy na nadchodzące baraże. Uważamy, że sportowo najrozsądniejsze i najsprawiedliwsze byłoby, gdyby Polska dostała nowego rywala w półfinale - powiedział sekretarz generalny szwedzkiej federacji, Hakan Sjoestrand.

- Rozumiemy, że jest to trudna zagadka dla FIFA, niemniej jednak powinna obowiązywać zasada grania na tych samych warunkach, czyli rozegrania i wygrania dwóch meczów. Teraz Polska uzyska przewagę w finale baraży - dodał.

- FIFA podjęła w końcu słuszną decyzję, jeśli chodzi o Rosję, ale jest ona całkowicie niewłaściwa ze sportowego punktu widzenia. Skupiamy się jednak wyłącznie na meczu z Czechami. Chcemy pojechać na mistrzostwa świata i zrobimy wszystko, aby tam się dostać - zapowiedział selekcjoner szwedzkiej kadry, Janne Andersson.