Szkoci zatrzymali Anglików na Wembley! Fenomenalne widowisko w świątyni futbolu [WIDEO]
![Szkoci zatrzymali Anglików na Wembley! Fenomenalne widowisko w świątyni futbolu [WIDEO] Szkoci zatrzymali Anglików na Wembley! Fenomenalne widowisko w świątyni futbolu [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/374/60cd0582ab8c1.jpg)
Reprezentacja Anglii zremisowała 0:0 ze Szkocją w ostatnim piątkowym meczu EURO 2020. Choć bramek na w Londynie nie oglądaliśmy, to obie drużyny stworzyły znakomite widowisko.
Na starcie dwóch drużyn z Wysp Brytyjskich od dawna ostrzyli sobie zęby tamtejsi kibice. Atmosfera na Wembley od początku była wyjątkowa, co można było doskonale odczuć podczas hymnów narodowych.
Na murawie temperatura także od początku była bardzo wysoka. Choć Anglicy wydawali się zdecydowanymi faworytami, to rywale od samego początku dali gospodarzom do zrozumienia, że o wygraną z pewnością nie będzie im łatwo.
W czwartej minucie dobrą szansę na gola miał Adams, lecz jego uderzenie zostało zablokowane. W odpowiedzi po dośrodkowaniu z rzutu rożnego o krok od szczęścia był John Stones. Obrońca trafił jednak w słupek. Po chwili minimalnie pomylił się Mason Mount.
W 30. minucie Anglicy omal nie byli zmuszeni do przełknięcia gorzkiej pigułki w postaci straconego gola. O'Donnella w znakomity sposób zatrzymał Pickford, chroniąc swój zespół przed stratą gola.
Po przerwie do ataku ruszyli Anglicy. Przed dobrą szansą na gola stanął Mount, ale w roli głównej znów wystąpił golkiper - tym razem stojący w bramce Szkotów Marshall.
W 63. minucie piłkę z okolic linii bramkowej po strzale Dykesa wybił Reece James. Wydaje się jednak, że piłka nie szła w światło bramki i w przypadku braku interwencji przeleciałaby finalnie obok słupka.
Choć bramek na Wembley nie oglądaliśmy, to samo tempo spotkania było znakomite. Piłkarze obu drużyn biegali od jednego końca boiska do drugiego na ogromnej intensywności. Spotkanie do samego końca obfitowało w ogromne emocje.
W 79. minucie doszło do dużej kontrowersji. Raheem Sterling został nadepnięty w polu karnym. Mateu Lahoz nie podyktował jednak rzutu karnego, nie było też interwencji VAR-u.
Ostatecznie remis 0:0 utrzymał się do samego końca. W doliczonym czasie gry w polu karnym gości zapanowało ogromne zamieszanie, ale podopieczni Soutgate'a nie zdołali oddać strzau.
Anglicy są już jedną nogą w 1/8 finału EURO 2020. Liderami grupy D są jednak Czesi. Szkocja w meczu o awans zmierzy się we wtorek z Chorwacją.