Szczęsny namaścił swojego następcę w reprezentacji Polski. "Jest w stanie zamknąć innym drogę do bramki"
Wojciech Szczęsny chce zakończyć reprezentacyjną karierę po Euro 2024. Bramkarz Juventusu namaścił już swojego następcę w pierwszym składzie biało-czerwonych.
Szczęsny już przed zeszłorocznymi mistrzostwami świata zapowiadał, że nie wybiera się na kolejny mundial. Choć w Katarze był najlepszym piłkarzem reprezentacji Polski, to jest wierny swojemu postanowieniu.
- Ja to wiem, że już nigdy nie zagram w mistrzostwach świata. Nic się nie zmieniło - powiedział Szczęsny w rozmowie z portalem "Łączy Nas Piłka".
- Nie mam pojęcia, jak będę czuł się za dwa lata. Są takie etapy w życiu, że lepiej skończyć rok za wcześnie niż rok za późno - dodał 32-latek.
Szczęsny podkreśla, że chciałby zakończyć grę w kadrze sukcesem na Euro 2024. Jego zdaniem doczekał się już godnych następców.
- Mam wrażenie, że są za mną młodzi bramkarze, którzy będą w stanie godnie reprezentować kraj, jak choćby Kamil Grabara. Uważam, że jest on w stanie na kilka lat zamknąć innym drogę do bramki naszej kadry - ocenił Szczęsny.
Bramkarz Juventusu do tej pory rozegrał 72 mecze w reprezentacji Polski. Brał udział w Euro 2012, 2016 i 2020 oraz mundialach w 2018 i 2022 roku.