Szczepienia zadecydują o powołaniach na mistrzostwa świata? Reprezentacja Anglii ma problem przed mundialem
Kolejny problem przed mistrzostwami świata w Katarze. Tym razem są nim miejscowe przepisy dotyczące obowiązku szczepień na koronawirusa.
Władze Kataru w trakcie pandemii koronawirusa zdecydowały się na wprowadzenie pewnych ograniczeń wjazdowych dla osób niezaszczepionych. Te co prawda dalej mogą przekraczać granicę, ale wiąże się to dla nich z obowiązkiem pięciodniowej izolacji.
"Daily Mail" twierdzi, że wśród angielskich piłkarzy, którzy mogliby spodziewać się powołania na mistrzostwa świata, są osoby niezaszczepione na koronawirusa. To - biorąc pod uwagę przepisy i napięty terminarz mundialu - może poddać w wątpliwość sens zabierania ich na turniej.
Anglicy pierwszy mecz na mundialu rozegrają 21 listopada. Wicemistrzowie Europy mają przylecieć do Kataru zaledwie pięć dni wcześniej.
- Southgate wybiera między nieprzyjemną rezygnacją z piłkarzy, którzy odmówili szczepień, albo przystąpieniem do meczu otwarcia z mniejszą liczbą zawodników - komentuje "Daily Mail".
Wpływ szczepień na skład mundialowej kadry mogą poczuć też inne reprezentacje. Choćby Francja - problem dotyczy przecież N'Golo Kante, który z powodu nie przyjęcia szczepionki nie poleciał z Chelsea na zgrupowanie do USA.
FIFA lobbuje w katarskim rządzie za nadzwyczajnym złagodzeniem przepisów w stosunku do niezaszczepionych piłkarzy. Trudno jeszcze powiedzieć, czy jej starania zakończa się sukcesem.