Stolarczyk ocenił debiut Sławomira Peszko w Wiśle Kraków: Musi trochę pobyć z nami, poznać naszą filozofię

- Musi trochę pobyć z nami, poznać naszą filozofię, nad którą pracowaliśmy przez ostatnie pół roku z zespołem - mówił o debiucie Sławomira Peszko w Wiśle Kraków trener Maciej Stolarczyk.
- Zagraliśmy w większym wymiarze czasowym przeciwko wymagającemu rywalowi - to dwa aspekty, na które chciałem postawić. Mamy jeszcze trochę czasu, ale przed nami sporo do zrobienia. W gruncie rzeczy sparing pokazał, nad czym musimy jeszcze popracować - zaczął szkoleniowiec Białej Gwiazdy.
- Na pewno jest już jakiś kręgosłup tego zespołu, który zagra wiosną. Nie zamykam jednak rywalizacji w drużynie. Jeżeli trafi się piłkarz, który będzie w naszym zasięgu finansowym, co jest kluczowe, to pewnie skorzystamy z opcji sprowadzenia go. Na tę chwilę musimy doszlifować aktualny skład personalny - zaznaczył
Po raz pierwszy koszulkę Wisły założył Sławomir Peszko, który w piątek zasilił ekipę spod Wawelu. Jak trener ocenia postawę pomocnika w kontrolnym starciu? - Musi trochę pobyć z nami, poznać naszą filozofię, nad którą pracowaliśmy przez ostatnie pół roku z zespołem. Myślę, że jeszcze potrzebuje czasu, bo nie grał długi okres, jednak wiem, że to dobry piłkarz, więc się obroni.
Inny z nowo pozyskanych graczy Lucas Klemenz to piłkarz uniwersalny, który sprawdzany jest przez sztab szkoleniowy Białej Gwiazdy na pozycji defensywnego pomocnika. - Znam Lucasa już od kilku lat i wiem, jakie ma możliwości i na jakich pozycjach może wystąpić. W tej chwili próbowany jest na pozycji defensywnego pomocnika, może grać także na innych i chcę z tego skorzystać - powiedział.