McGregor odleciał. Tak "przygotowuje się" do powrotu [WIDEO]
Conor McGregor nie wygląda na zawodnika, który myśli o powrocie do oktagonu. Jego niedawna wizyta na gali BKFC 68 jedynie potwierdza tę tezę.
W sobotę w angielskim Newcastle odbyła się gala walk na gołe pięści, BKFC 68. W jej trakcie Ben Bonner pokonał Lewisa Keena.
Tamto starcie zakończyło się w ekspresowym tempie. Sędzia był zmuszony od przerwania pojedynku po niecałych dwóch minutach.
Wówczas Bonner znokautował rywala ciosem prawą ręką. Keen momentalnie zesztywniał, a lekarze musieli nałożyć mu maskę z tlenem.
Tuż po finiszu zwycięski fighter zbliżył się do lin i wdał się w interakcję z zasiadającym na trybunach, Conorem McGregorem. Nagranie z całego zajścia obiegło social media.
Irlandczyk wręczył Bonnerowi puszkę piwa marki Forged Irish Stout, której jest właścicielem. Chwilę później razem z nim napił się alkoholu.
McGregor miał wrócić do oktagonu 29 czerwca na gali UFC 303 w Las Vegas. Wówczas zaplanowano jego pojedynek z Michaelem Chandlerem.
Ostatecznie starcie zostało anulowane z powodu kontuzji Irlandczyka. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez prezesa UFC, Danę White’a, ten powróci do klatki w przyszłym roku.