Konflikt polskiego olimpijczyka ze związkiem. Oficjalne oświadczenie

Konflikt polskiego olimpijczyka ze związkiem. Oficjalne oświadczenie
Wu Huiwo / pressfocus
Polski Związek Zapaśniczy nie zgadza się ze słowami Arkadiusza Kułynycza. Federacja wydała oficjalny komunikat w reakcji na głośne wypowiedzi olimpijczyka.
Kułynycz przyjechał do Paryża, aby walczyć o medal. W trakcie rywalizacji sensacyjnie wyeliminował Aliego Cengiza, zapaśniczego mistrza świata. W walce o brąz nasz reprezentant poniósł porażkę z Żanem Bełeniukiem. Po przegranej 31-latek zwrócił uwagę na to, że nie mógł zabrać do stolicy Francji sparingpartnera.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jest mi przykro, bo zamiast przyjechać tutaj mój sparingpartner, to działacze przyjechali sobie z osobami towarzyszącymi - powiedział po zawodach Kułynycz na łamach portalu Interia.
PZZ zareagował na powyższe słowa. W oświadczeniu podkreślono, że decyzja dotycząca sparingpartnera została podjęta "w oparciu o merytoryczne przesłanki". Dodatkowo wyliczono, ile związek przeznaczył na przygotowanie Kułynycza do rywalizacji w Paryżu. Poniżej przedstawiamy treść komunikatu.
W odpowiedzi na niedawne publiczne wypowiedzi zawodnika Arkadiusza Kułynycza, Polski Związek Zapaśniczy pragnie przedstawić następujące stanowisko: PZZ zapewnia kompleksowe wsparcie wszystkim zawodnikom (w tym Arkadiuszowi Kułynyczowi w okresie 06.2022-07.2024 w wysokości blisko 237 000 zł).
Nasze działania obejmują:

• organizację zgrupowań krajowych i zagranicznych

• ⁠udział w zawodach krajowych i międzynarodowych

• ⁠zapewnienie profesjonalnej opieki trenerskiej

• ⁠dostęp do fizjoterapeutów, dietetyków i lekarzy sportowych

• ⁠dostarczanie sprzętu sportowego i specjalistycznego

• ⁠zapewnienie odżywek i suplementów diety

• ⁠wsparcie psychologiczne
Dodatkowo, w latach 2022-2024 na szkolenie Pana Arkadiusza Kułynycza przeznaczono znaczące środki finansowe, obejmujące:

• program stypendialny (ponad 161 000 zł)

• ⁠dodatkowe stypendia specjalne (ponad 26 000 zł)

• ⁠program "Solidarność Olimpijska" (ponad 59 000 zł)
- Decyzja dotycząca sparingpartnera na Igrzyska Olimpijskie została podjęta w oparciu o merytoryczne przesłanki. Pan Arkadiusz Kułynycz zaproponował jako sparingpartnera byłego zawodnika, który ostatni raz brał udział w zawodach zapaśniczych w 2017 roku. Ze względów sportowych i organizacyjnych nie mogliśmy zaakceptować tej propozycji. Wskazany przez Pana Arkadiusza Kułynycza sparingpartner nie jest obecnie członkiem kadry narodowej, nie uczestniczy w szkoleniach organizowanych przez Związek, a trenerzy nie mieli możliwości oceny jego aktualnej formy sportowej. W związku z tym, po konsultacjach z trenerami i zawodnikiem, wybrano doświadczonego trenera, Pana Włodzimierza Zawadzkiego, jako sparingpartnera. To rozwiązanie zostało zaakceptowane przez Pana Arkadiusza Kułynycza przed wyjazdem na Igrzyska. Podkreślamy, że wszystkie osoby wyjeżdżające w roli sparingpartnerów na Igrzyska Olimpijskie są aktualnymi członkami kadry narodowej, uczestniczącymi w przygotowaniach olimpijskich - czytamy dalej w oświadczeniu.
- Pragniemy stanowczo podkreślić, że oskarżenie o przyjazd osób towarzyszących działaczy zamiast sparingpartnera na Igrzyska Olimpijskie jest nieprawdziwe. Osoby towarzyszące nie stanowią części oficjalnej delegacji PZZ ani PKOl. Ich obecność na Igrzyskach ma charakter prywatny i nie wiąże się z żadnymi kosztami po stronie Związku. Prezes Andrzej Supron, który przebywa na Igrzyskach, zrezygnował z funkcji team leadera, oddając swoją akredytację sztabowi szkoleniowemu. Jego obecność w Paryżu wynika z pełnienia funkcji wiceprezesa PKOl i odbywa się na zaproszenie Prezesa PKOl - podkreślono.
- Rozumiemy rozczarowanie Pana Arkadiusza Kułynycza po przegranej walce o brązowy medal. Doceniamy jego zaangażowanie i formę sportową. Jesteśmy otwarci na konstruktywny dialog, który pomoże w dalszym rozwoju polskich zapasów. Zapraszamy Pana Arkadiusza Kułynycza oraz innych zainteresowanych zawodników i trenerów na spotkanie w siedzibie PZZ. Celem spotkania będzie omówienie bieżących wyzwań i wypracowanie rozwiązań na przyszłość zwiększających transparentność, w tym powołanie niezależnej komisji ds. komunikacji i transparentności. Wierzymy, że tylko poprzez otwartą komunikację i współpracę możemy budować silne fundamenty dla przyszłych sukcesów polskich zapasów - dodano.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos10 Aug · 22:21
Źródło: Polski Związek Zapaśniczy

Przeczytaj również