Jan Błachowicz odpowiedział na krytykę komentatorów UFC: To ja jestem najlepszy. On jest fałszywy i to bardzo

Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości, że Jan Błachowicz okazał się lepszy od Israela Adesanyi. Ich werdykt był jednogłośny, a Polak obronił pas wagi półciężkiej UFC.

Po pojedynku spora krytyka spadła na komentatorów - Joe Rogana i Daniela Cormiera. Zarzucano im stronniczość, pomijanie dobrych akcji 38-latka i nadmierne zachwycanie się Adesanyą.

Na dodatek już po zakończeniu walki zdawali się umniejszać dokonania Błachowicza. Cormier udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że najlepszym zawodnikiem w tej kategorii wagowej wcale nie jest Polak, lecz Jon Jones. "Cieszyński Książę" odpowiedział na to w rozmowie z portalem "InTheCage.pl".

- Cormier? Wiesz co: zaczynam go traktować na zasadzie, że on jest fałszywy i to bardzo. Z jednej strony jest okej, a później dochodzą mnie słuchy, że w pojedynku był bardzo stronniczy komentarz, jakby Adesanya robił walkę z cieniem. Okej, niech tak będzie, a ja będę dalej robił swoje, czyli krzyżował ich plany - podkreślił.

- Powiem tak: Jones był najlepszym półciężkim na świecie. Już nie jest, bo gdyby nadal chciał nim być, to musiałby wrócić i zmierzyć się ze mną. Ja jestem najlepszym półciężkim - dodał.

Do tej pory Jan Błachowicz odniósł 28 zwycięstw w formule MMA. Jest niepokonany od lutego 2019 roku. Według medialnych doniesień jego kolejnym rywalem ma być Glover Teixeira z Brazylii.