Gorzkie słowa o angażu "Pudziana" w Fame MMA. Jaśniej się nie dało

Gorzkie słowa o angażu "Pudziana" w Fame MMA. Jaśniej się nie dało
Marcin Bulanda / pressfocus
Kolejny zawodnik KSW wypowiedział się o potencjalnym angażu Mariusza Pudzianowskiego w Fame MMA. Fighter nie gryzł się w język.
Saga z udziałem Mariusza Pudzianowskiego wydaje się nie mieć końca. Były strongman w dalszym ciągu nie ujawnił swoich planów na przyszłość.
Dalsza część tekstu pod wideo
48-latek rozważa rozmaite scenariusze. Od pozostania w federacji KSW, przez debiut w organizacji Fame MMA, aż po sportową emeryturę.
Niedawno "Pudzian" opublikował post, w którym poinformował o tym, że udało mu się podjąć decyzję. Mimo to nie ogłosił jej szerszej publiczności, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Doniesienia o angażu Pudzianowskiego we freakfightach wywołały niemałe poruszenie w środowisku sportów walki. Pojawiły się m.in. głosy krytyki skierowane pod adresem 48-latka.
Wśród osób przeciwnych debiutowi "Pudziana" w Fame MMA jest były mistrz KSW wagi lekkiej, Marian Ziółkowski. 34-latek w programie Klatka po klatce brutalnie ocenił potencjalny transfer byłego strongmana.
- Szkoda tego. To będzie takie niesmaczne, bo tam będzie siedział "Pudzian", który jest legendą w ogóle sportu, jeśli nie legendą MMA, to jest legendą polskiego sportu, w strongmanach był fenomenem. I człowiek cały czas żyje gdzieś tą przeszłością, tymi jego dokonaniami i tego jaki Mariusz był. Żadnych skandali z Mariuszem nie było, chyba. Każdy lubił Mariusza i każdy szanował i dalej szanuje - mówił Ziółkowski.
Redakcja meczyki.pl
Filip Węglicki26 Mar · 20:06
Źródło: Klatka po klatce

Przeczytaj również