Co za koniec walki Najmana z Murańskim na Clout MMA 4! Nie trwało to nawet minuty [WIDEO]

Walka Marcina Najmana z Jackiem Murańskim było jedną z najbardziej wyczekiwanych w historii freak-fightów. Pierwotnie miało do niej dojść w marcu 2023 roku. Finalnie została ona jednak odwołana. Na ponowne zestawienie obu zawodników było trzeba poczekać do gali Clout MMA 4.

Wielkich emocji związanych z konfrontacją Najmana oraz Murańskiego dodawała bardzo napięta atmosfera podczas ostatnich programów i konferencji. Do rozwiązania tego konfliktu miał posłużyć oktagon. Walka ta została zakontraktowana w formule dirty street boxing.

Na podstawie zapisów zawartych w umowie konfrontacja ta musiała zostać zakończona przed czasem. Ostatnia runda miała bowiem zostać rozegrana w formule bez limitu czasowego. Obaj zawodnicy mogli natomiast wykonywać soccer kicki oraz uderzać rywala głową.

Od początku bardzo agresywnie ruszył Najman, który już na starcie zaczął zasypywać rywala kolejnymi ciosami. Po chwili odpowiedział jednak jego oponent. Jedno z uderzeń Murańskiego wylądowało na głowie popularnego "Cesarza" i powaliło go na matę. Sędzia od razu podjął decyzję o zakończeniu starcia.

Najman próbował jeszcze sygnalizować faul oponenta, tłumacząc, że został on trafiony palcem w oko. Arbiter nie zmienił jednak końcowego werdyktu. Zwycięzcą długo wyczekiwanego starcia został Murański, który pokonał Najmana po upływie niespełna minuty.

Dla Jacka Murańskiego był to trzeci triumf z rzędu we freak-fightach. W ostatnich miesiącach pokonywał on także Pawła Jóźwiaka i Macieja "Starego Wiewióra" Wiewiórkę.