Co dalej z karierą Głowackiego w KSW? Lewandowski zabrał głos po karze dla byłego pięściarza
Krzysztof Głowacki został przyłapany na stosowaniu niedozwolonych środków dopingujących. Martin Lewandowski, szef KSW, wyjaśnił, jak wpłynie to na karierę 37-latka w tej federacji.
Głowacki otrzymał pozytywny wynik testu antydopingowego po przegranej walce z Richardem Riakporhe w 2023 roku. Polak za stosowanie boldenonu został zdyskwalifikowany na cztery lata.
Dla pięściarskiej kariery Głowackiego kara nie ma żadnego znaczenia. W grudniu doświadczony zawodnik ogłosil zakończenie swojej kariery.
Co z innymi dyscyplinami? Głowacki zdecydował się na podpisanie kontraktu z KSW. Zadebiutował już w tej organizacji - w pierwszej walce pokonał przez nokaut Patryka Tołkaczewskiego.
Kara nałożona na 37-latka nie poskutkuje wypowiedzeniem jego umowy z KSW. Martin Lewandowski zapowiedział, że Głowacki będzie mógł dalej walczyć w jego organizacji.
- Nic się nie zmienia. Nie dotyczy to KSW, bo nie działo się to pod auspicjami federacji - powiedział Lewandowski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".
Potwierdził to Michał Rynkowski, szef Polskiej Agencji Antydopingowej.
- Sama federacja nie wdrożyła przepisów antydopingowych, więc ta kara bezpośredniego przełożenia na rywalizację w KSW nie ma - powiedział Rynkowski w rozmowie z "WP Sportowe Fakty".