Adamek na celowniku gwiazdy freakfightów. "Pos*ane"

W miniony weekend odbyła się gala Prime MMA 10. Podczas wydarzenia Kamil "Taazy" Mataczyński zawalczył z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim w starciu na zasadach boksu.

Po czterech rundach sędziowie orzekli remis, przez co zawodnicy zmierzyli się w dogrywce. W jej trakcie lepszy okazał się "Taazy", który dopisał kolejne zwycięstwo do rekordu.

Po zakończeniu gali Mataczyński udzielił wywiadu na kanale TV Reklama. W jego trakcie został zapytany o potencjalne starcie z Tomaszem Adamkiem.

- To była moja pierwsza walka w boksie. Druga walka w boksie i od razu Adamek? Jakbym miał więcej czasu na przygotowania, to mi się wydaje, że tak, bo ja się do treningów przykładam bardziej niż on. Chociaż nie wiem, jak on trenuje, ale wydaje mi się, że ja więcej wkładam serca w treningi i jakbym miał dużo czasu na przygotowanie się, to mógłbym wypaść lepiej. (…) Jakbym miał taką ofertę to jasne, że tak. Spełnienie marzeń, posrane. No pewnie, że tak - mówił Mataczyński.

Warto przypomnieć, że Życiński jest poprzednim rywalem Adamka. Panowie zmierzyli się w walce wieczoru Fame MMA 22, wówczas "Góral" zwyciężył werdyktem sędziów.

Pojedynek z "Don Kasjo" był ostatnim występem w kontrakcie 47-latka. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy ten planuje kolejne starty we freakfightach.