"Słyszałem, że szukasz guza". Polak wskazał swój kolejny cel w UFC. Wyzwał do walki niepokonanego Rosjanina
Kilka dni temu Michał Oleksiejczuk wziął na celownik kolejnego potencjalnego rywala. Polak wyzwał do walki niepokonanego Sharabutdina Magomedova.
W ubiegłą sobotę w Abu Zabi odbyło się UFC 294. Podczas walki wieczoru doszło do rewanżowego starcia pomiędzy Isłamem Machaczewem a Alexandrem Volkanovskim.
W pojedynku otwarcia niepokonany Sharabutdin Magomedov zmierzył się Bruno Silvą. Starcie było debiutem Rosjanina w organizacji UFC.
Walka zakończyła się po pełnych trzech rundach. Sędziowie wskazali Magomedova jako jednogłośnego zwycięzcę starcia. Fighter dopisał kolejną wygraną na swoje konto i zachował nieskazitelny rekord.
Na występ Magomedova zareagował Michał Oleksiejczuk. Polak wyzwał do walki niepokonanego Rosjanina.
- Ej, rudobrody! Słyszałem, że szukasz guza? Jeśli to ja byłbym na twoim miejscu, to zostałbym na końcu tęczy pilnując złota, zamiast dołączać do klubu dla dużych chłopców. Przemyśl to dwa razy! - napisał Oleksiejczuk.
Oleksiejczuk ma na swoim koncie 12 pojedynków w UFC, wygrał siedem z nich. W poprzedniej walce pokonał Chidiego Njokuaniego przez nokaut w pierwszej rundzie.