Sławomir Peszko znalazł nowy klub! "Chcę się odwdzięczyć mojemu przyjacielowi"

Peszko od marca był wolnym zawodnikiem, gdy z winy klubu rozwiązał umowę z Lechią Gdańsk. Przed tygodniem pojawiły się doniesienia, że 35-latek negocjuje z nowym pracodawcą. Pomocnik wówczas pojawił się w Krakowie, by ustalić warunki współpracy z tamtejszą Wieczystą. Dziś poinformowano, że negocjacje zostały zakończone sukcesem.

Peszko podpisał kontrakt na rok z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Piłkarz będzie grał z numerem "7".

- W końcu w wieku 35 lat mogę podjąć decyzję nie patrząc na menedżerów, którzy mi coś doradzają, na niektórych dziennikarzy, którzy coś o mnie napiszą i proponują mi ten czy inny klub czy też różnych kibiców, którzy twierdzą że się wypaliłem. Teraz po prostu ja Sławomir Peszko idę do Wieczystej i chcę temu klubowi pomoc w dwóch awansach. Chcę się odwdzięczyć mojemu przyjacielowi panu Kwietniowi, który mi pomógł w Wiśle Kraków. Teraz jest czas, żebym ja jemu pomógł i dlatego wybrałem ten kierunek - powiedział Peszko po podpisaniu umowy.

Zawodnik dziś weźmie udział w pierwszym treningu z nowym zespołem. Media sugerują, że Peszko za grę w Wieczystej Kraków będzie inkasował kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie.

Głównym sponsorem klubu jest biznesmen Wojciech Kwiecień. To on w przeszłości wiele razy pomagał Wiśle Kraków, a teraz tworzy nową siłę na piłkarskiej mapie Polski. Obecnie w kadrze zespołu są m.in. Michał Miśkiewicz, Marcin Makuch czy Bartosz Iwan.

- Transfer Peszki ma nie tylko wartość marketingową, ale też sportową. Inni na pewno będą się mogli od niego wiele nauczyć. To przecież piłkarz, który niedawno grał w reprezentacji. Poza tym wysyłamy innym sygnał, że Wieczysta jest w stanie ściągnąć zawodnika tego pokroju - przyznał trener Wieczystej Przemysław Cecherz w rozmowie ze "Onet Sport".