Śląsk Wrocław otrzymał pieniądze z lokalnego ZOO. "To się naprawdę zdarzyło"

Śląsk Wrocław otrzymał pieniądze z lokalnego ZOO. "To się naprawdę zdarzyło"
Krzysztof Porebski / PressFocus
Na kłopoty finansowe Śląska Wrocław przybyło lokalne ZOO. Konkretniej rzecz ujmując zrobili to włodarze miasta, którzy przesunęli środki z jednego obiektu na drugi.
Śląsk Wrocław zmaga się z licznymi problemami. Dotyczą one nie tylko względów sportowych - klub zajmuje 16. miejsce w tabeli - ale też finansowych.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kłopoty są na tyle duże, że pomocną rękę w stronę klubu ponownie wyciągnęło miasto. Doszło do sytuacji jaką można uznać za kuriozalną, ale jednocześnie w pełni prawdziwą - "Wojskowi" otrzymali wsparcie ze strony lokalnego ZOO.
Rada Miejska przesunęła cztery miliony złotych z jednego obiektu na drugi. Za takim posunięciem zagłosowało 20 radnych, dziewięciu się wstrzymało, ośmiu było przeciwnych.
Oficjalnie środki te mają trafić do Akademii Śląska. Piotr Uhle - przewodniczący klubu Nowa PL we Wrocławiu - podkreśla jednak, że nikt nie będzie w stanie tego skontrolować.
- Uchwała to zwiększenie kapitału zakładowego spółki. Nie ma siły ani metody, która da pewność, że pieniądze pójdą na akademię a nie na zasypywanie bieżącej dziury i utrzymanie płynności spółki - napisał na Twitterze.
Nietypowe dofinansowanie dla Śląska odbiło się szerokim echem. Do sprawy krytycznie odniósł się między innymi Leszek Milewski.
- Śląsk na finiszu sezonu przesuwa 4 mln zł z budżetu z zoo. Trudno to potraktować stuprocentowo poważnie, a to się naprawdę zdarzyło. Oczywiście hiperbolizuję, ale gdzieś tam są zwierzaki, które mają odebrany chleb, bo trzeba zapłacić zawodnikom - stwierdził w naszym programie, który możecie obejrzeć poniżej:
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk22 Apr 2023 · 07:59
Źródło: Twitter

Przeczytaj również