Słabe wyniki polskich skoczków w serii próbnej. Tylko jeden z biało-czerwonych w TOP20

Słabe wyniki polskich skoczków w serii próbnej. Tylko jeden z biało-czerwonych w TOP20
Rafał Rusek/Pressfocus
Zakończyła się seria próbna przed sobotnimi zawodami w Lillehammer. Polacy nie mają powodów do optymizmu - najlepszy Dawid Kubacki był dopiero 17.
Na początku nowego sezonu skoków narciarskich polscy zawodnicy mierzą się z kryzysem. Pierwsze zawody zakończyły się wprost fatalnie - punktowali Dawid Kubacki oraz Piotr Żyła, ale żaden z nich nie przekroczył granicy 200 "oczek".
Dalsza część tekstu pod wideo
Teraz zanosi się na powtórkę tych przykrych rezultatów. W niedawno zakończonej serii próbnej przed konkursem w Lillehammer żaden z biało-czerwonych nie wszedł do TOP15. Najlepszy Kubacki zajął 17. pozycję po skoku na 96,5 metra.
Niżej uplasowali się Paweł Wąsek, który był 23. po próbie na 93 m. Pozostali Polacy wylądowali poza najlepszą trzydziestką. Żyła był dopiero 33. Kamil Stoch 35., natomiast Aleksander Zniszczoł 40.
W serii próbnej najlepszy ze wszystkich okazał się Stefan Kraft. Austriak pofrunął na 101,5 metra. Kubackiego wyprzedził o 17 punktów.
Początek pierwszej serii właściwej części zawodów zaplanowano na 16:10. Obecnym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest wspomniany Kraft.

Przeczytaj również