Skromne zwycięstwo Bayernu Monachium! Robert Lewandowski bohaterem Bawarczyków [WIDEO]

Mecz z wysokości trybun obserwował Czesław Michniewicz. Selekcjoner mógł skupić się na grze Roberta Lewandowskiego, Roberta Gumnego i Rafała Gikiewica.

Bayern szukał dziś okazji do powrotu na zwycięskie tory. W środku tygodnia podopieczni Juliana Nagelsmanna zanotowali fatalny występ w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, przegrywając 0:1 z Villarrealem.

Bawarczycy już po kwadransie mogli przegrywać także z Augsburgiem. Błąd przy wyprowadzeniu piłki popełnił Dayot Upamecano. Francuz jednak wrócił za napastnikiem i zablokował jego strzał.

Bayern miał problem z kreowaniem sobie sytuacji. Po 30 minutach podopieczni Nagelsmanna nie oddali ani jednego celnego strzału.

W 40. minucie Lewandowski wyszedł na sytuację sam na sam z Rafałem Gikiewiczem. Sędziowie dopatrzyli się jednak pozycji spalonej. Napastnik zdążył jednak wpaść na golkipera i przypadkowo uderzyć go kolanem.

Do przerwy na Allianz Arenie nie padł żaden gol. Bayern praktycznie nie zagrażał bramce Gikiewicza.

Nagelsmann nie zamierzał czekać ze zmianami. Serge Gnabry nie wyszedł na drugą połowę. W jego miejsce do gry posłano Jamala Musialę. W 48. minucie Gikiewicz kapitalnie zachował się przy strzale głową Lewandowskiego. Później "Giki" dobrze achował się przy uderzeniu Joshuy Kimmicha.

Z kolei Nagelsmann wciąż szukał nowych rozwiązań. Trener wprowadził na boisko Alphonso Daviesa, Marcela Sabitzera i Kingsleya Comana.

W 80. minucie Bayern w końcu wyszedł na prowadzenie. Robert Lewandowski wykorzystał rzut karny.

Augsburg już nie zdołał odpowiedzieć i to Bayern wygrał 1:0, dzięki czemu przewodzi ligowej tabeli z przewagą dziewięciu punktów nad drugą Borussią Dortmund. Augsburg jest na trzynastym miejscu.