ZAKSA zrezygnowała z walki o prestiżowe trofeum! Szef klubu wyjaśnił powód
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle trzeci raz z rzędu wygrała siatkarską Ligę Mistrzów. Klub nie powalczy za to o inne prestiżowe trofeum.
ZAKSA w "polskim" finale wygrała z Jastrzębskim Węglem. Spotkanie było niezwykle dramatyczne. Zespół z Kędzierzyna-Koźla zapewnił sobie sukces dopiero po tie-breaku.
W nagrodę zwycięzcy otrzymali czek na 500 tysięcy euro i przepustkę do gry w Klubowych Mistrzostwach Świata. ZAKSA nie powalczy jednak o zwycięstwo w tych rozgrywkach. Tuż po finale LM potwierdził to szef klubu.
- Nie pojedziemy na Klubowe Mistrzostwa Świata. Tym bardziej że odbywają się w Indiach, co znów wiązałoby się z długą podróżą w środku sezonu - powiedział Piotr Szpaczek, prezes ZAKSY, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".
Klub z Kędzierzyna-Koźla starał się o organizację KMŚ w Gliwicach albo Katowicach. Szefowie FIVB wybrali jednak Indie. Oficjalnie liczą, że turniej przyczyni się do ekspansji siatkówki w tym kraju.
ZAKSA już w kończącym się sezonie zrezygnowała z udziału w KMŚ. Klub nie zdecydował się wówczas wysłać zawodników na turniej do Brazylii.
Turniej w Indiach zostanie rozegrany na początku grudnia. To jedna z dwóch edycji KMŚ, które odbędą się w tym kraju.