Siatkówka. Heynen nie poprowadzi siatkarzy w decydujących meczach Ligi Narodów? Zaskakujący pomysł Belga

Vital Heynen może nie poprowadzić reprezentacji Polski w meczach o medale Ligi Narodów. Belg rozważa powrót do Europy.
Heynen w ostatnich dniach stara się dzielić czas między drużynę uczestniczącą w turnieju Ligi Narodów i grupę liderow reprezentacji, która przygotowuje się do występu w kwalifkacjach olimpijskich. Belg do kadry walczącej w Chicago dotarł dopiero na cztery godziny przed pierwszym meczem z Brazylią.
Teraz może ją opuścić, by dołączyć do grupy ćwiczącej w Zakopanem. Kolejne informacje na ten temat podał Marcin Lepa z Polsatu Sport.
- Dostałem telefon z Chicago od osoby, która jest pewnym źródłem. Poinformowała mnie, że Vital Heynen wystąpił z oficjalną prośbą do FIVB o to, żeby przebukować bilet powrotny do Polski na piątek. To jest o tyle szokujące, że w Chicago gra pierwsza reprezentacja. Nie ma tam litery „B”, hasła „Uniwersjada”. Decyzją trenera Heynena została tam wysłana w takim składzie. Przedstawiciele FIVB zapytali, czy powodem takiego kroku nie jest przewidywana na ten weekend prezentacja selekcjonera jako nowego szkoleniowca Sir Safety Perugia. Gdyby tak było, to byłby to dla mnie skandal. Nie wyobrażam sobie naszej kadry w Lidze Narodów bez trenera Heynena na ławce - stwierdził Lepa na youtube'owym kanale "Prawda Siatki".
Gdyby Heynen rzeczywiście wrócił do Europy, to w decydujących meczach Ligi Narodów kadrę poprowadziłby Jakub Bednaruk. Trener MKS Będzin do sztabu kadry dołączył dopiero przed turniejem Final Six.