Sergio Busquets wskazał kluczowy moment meczu FC Barcelony. "To wytrąciło nas z równowagi. Był chaos"

Remis 3:3 stawia Barcelonę w bardzo trudnej sytuacji. Awansu do kolejnej fazy rozgrywek mogą jej nie dać nawet dwa zwycięstwa. Stanie się tak, jeśli Inter wygra swój mecz z Viktorią Pilzno.

Zdaniem Busquetsa kluczowy dla losów środowego meczu był pierwszy gol dla włoskiej drużyny. Inter strzelił go krótko po przerwie.

- W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze, dominowaliśmy, znajdowaliśmy piłkarzy między liniami. Po przerwie wszystko się zmieniło. Wcześnie stracony gol wytrącił nas z równowagi. Było więcej strat, nie mieliśmy kontroli nad grą - podsumował Busquets.

- Wyglądało to tak, że po stracie gola pojawił się chaos. Było jeszcze dużo czasu, ale to był plus dla Interu - dodał kapitan Barcelony.

Kataloński gigant w czterech kolejkach ugrał tylko cztery punkty. Zwraca uwagę jego bilans bramkowy: osiem goli strzelonych, ale też aż siedem straconych.

- To rozczarowanie. Mamy trudną grupę, ale po transferach, które zrobiliśmy, musieliśmy zrobić coś więcej. Spróbujemy awansować, ale nasza sytuacja jest bardzo trudna - zakończył Busquets.