Rozłam w szatni PSG. Neymar na cenzurowanym, sensacja w powietrzu. "Nikt nie chce go widzieć"
Latem 2023 roku może dojść do wielkich zmian w PSG. "The Times" podaje, że zarząd chce dramatycznie ograniczyć wydatki, a jednym z piłkarzy, którzy mają pożegnać się ze stolicą Francji, jest Neymar.
Kolejny plan podboju Ligi Mistrzów przez PSG spalił na panewce. W bieżącej edycji francuski hegemon musiał uznać wyższość Bayernu Monachium.
W związku z tym planowane są następne zmiany, które mogą mieć charakter rewolucyjny. Zagrożona jest nie tylko posada Christophe Galtiera, ale także największych gwiazd.
"The Times" podaje, że zarząd PSG chce ograniczyć wydatki na pensje o 30%. W związku z tym z zespołem ma pożegnać się szereg zawodników.
Na ten moment trudno przewidzieć, kto w istocie opuści ekipę ze stolicy Francji, ale pewnej przyszłości nie mają nawet Lionel Messi, Kylian Mbappe i Neymar. Pierwszemu kończy się kontrakt, kolejny jest łączony z Realem Madryt, zaś ostatni został zepchnięty na boczny tor.
Informacje w sprawie reprezentanta Brazylii przekazał dziennikarz Thibaud Leplat. Twierdzi on, że ostatnia kontuzja Neymara - wykluczająca go z gry do końca sezonu - ucieszyła część szatni.
- To ślepy zaułek. Nikt nie chce go widzieć. Kiedy doznał kontuzji, szatnia odczuła ulgę - stwierdził.
- Mbappe ma dużą moc i oddziałuje na całe PSG - dodał.
Obecna umowa Neymara jest ważna do 30 czerwca 2025 roku. 31-latka w ostatnim czasie łączyło się z transferem do Chelsea.