Rosjanie zawłaszczyli Macieja Rybusa. Szokujące słowa. "On już nie jest polskim zawodnikiem, tylko naszym"

Aleksander Mirzojan, były reprezentant Rosji, wypowiedział się w sprawie Macieja Rybusa. Były piłkarz Spartaka Moskwa na łamach portalu "Metarankings.ru" stwierdził, że lewy obrońca nie jest już według niego polskim zawodnikiem.
Kontrakt Macieja Rybusa z Lokomotiwem Moskwa był ważny do 30 czerwca 2022 roku. Umowa nie została jednak przedłużona, a reprezentant Polski znalazł nowy klub.
Nie zdecydował się jednak na wyjechanie z Rosji. Zanim okienko transferowe na dobre się rozpoczęło, lewy obrońca podpisał umowę ze Spartakiem Moskwa, co wywołało burzę w polskim internecie. Pisaliśmy o tym między innymi TUTAJ.
Są jednak ludzie, którym postawa Macieja Rybusa imponuje. Należy do nich Aleksander Mirzojan, były reprezentant Rosji, który zabrał głos w sprawie transferu Polaka.
- Skoro Spartak go podpisał, to znaczy, że chce wzmocnić pozycję lewego obrońcy po odejściu Ayrtona - zaczął niewinnie na łamach portalu "Metarankings.ru".
- Rybus nie jest już zawodnikiem polskim, tylko Rosjaninem – a rodzina jest Rosjanką, a on tu mieszka. Prawdopodobnie żadna adaptacja nie jest potrzebna - dodał po chwili, bez najmniejszych ogródek.
Decyzji Macieja Rybusa broni również jego agent, Mariusz Piekarski. Biznesmen był gościem naszego programu "Pogadajmy o piłce", na który zapraszamy.
