FIVB próbuje zmazać plamę po skandalicznym oświadczeniu. Federacja siatkarska nakłada sankcje na Rosję
Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) ostatecznie podjęła kroki w sprawie ukarania rosyjskiego sportu za dokonanie inwazji na Ukrainę. Podjęto decyzję, że w tym kraju nie odbędą się mecze Ligi Narodów.
FIVB długo nie reagowało w sprawie agresji Rosji na Ukrainę, chociaż w pierwszym kraju miały się w niedługim czasie odbyć dwa ważne siatkarskie wydarzenia. Co więcej, federacja opublikowała skandaliczny komunikat, w którym stwierdziła, że organizacja czempionatu odbywa się zgodnie z założeniami. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
- FIVB ściśle współpracuje z rosyjską federacją siatkówki i komitetem organizacyjnym Volleyball 2022 w ramach przygotowań rożnych imprez w siatkówce i w siatkówce plażowej, które mają odbyć się w tym kraju. Wszystko przebiega zgodnie z planem - stwierdzono w komunikacie przygotowanym dla "Reutersa".
Ostatecznie jednak Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej postanowiła zareagować. Póki co podjęto decyzję o odebraniu Rosjanom prawa do organizacji meczów dwóch pierwszych rund Ligi Narodów. Na ten moment nie wiadomo, który kraj zajmie się realizacją turnieju.
Siatkarze wciąż czekają na decyzję w sprawie mistrzostw świata. Jeśli FIVB faktycznie utrzyma swoje początkowe stanowisko, czempionat zacznie się już 26 sierpnia bieżącego roku. Impreza zagości w dziesięciu rosyjskich miastach, między innymi w Moskwie, Kazaniu, Ufa, Nowosybirsku czy Petersburgu.
- Chociaż FIVB uważa, że sport zawsze powinien pozostawać oddzielony od polityki, to ściśle monitorujemy sytuację, aby zapewnić bezpieczeństwo i dobre samopoczucie wszystkich uczestników naszych wydarzeń. To jest naszym najwyższym priorytetem - zakomunikowano.
Na ten moment Polaków czeka wyjazd do Nowosybirska, gdzie zmierzą się reprezentacje, które trafiły do grupy C. Rywalem podwójnych obrońców tytułu będą kadry Bułgarii, Meksyku oraz USA.